Przemokre niebo nad Salzburgiem.
Mokre kocie łby.
Mokra paproć.
Mokre, wielkie drzewo w parku Hellbrunn.
Mokra, romantyczna ścieżka w parku Hellbrunn.
„Mokry“ strumyk…
Mokry kasztanowiec.
Mokra brama.
Mokre schody.
Mokry bluszcz.
Mokre i szare zaułki pod zamczyskiem.
„Mokry“ staw Leopoldskron.
Moje mokre buty.
Mokre, wyśmienite, austryjackie piwo na zakończenie tego mokrego dnia w Salzburgu.
Cheers!.Na zdrowie! Auf´s Leben, Prost, L’Chaim, To Life!