Odkryłam nowe źródło wspaniałych narzędzi do rozwoju osobistego i nie tylko, po polsku i nie tylko! To Doktor Mateusz Grzesiak.

Nasza technologia umożliwia nam niesamowite dojście do wspaniałych żródeł inspiracji i narzędzi do osobistego rozwoju! Moja kuzynka w Polsce odkryła Mateusza Grzesiaka (Dr. Mateusz Grzesiak) i po prostu podzieliła się jego stroną…Ja, w Niemczech zaraz tą stronę poszukałam, bo ciągle się rozwijam i pomagam w rozwoju i innym.  Interesuje mnie ten temat!

Nasze życie jest kruche. Mój mąż i córka mieli w niedzielę wypadek samochodowy- Bogu dzięki tylko samochód ucierpiał i młody kierowca, który w nich wjechał nie był szybszy! Parę tygodni temu znajoma miała wypadek już poważniejszy – z ciężarówką… Moja znajoma w Afryce akurat dzisiaj wylądowała w szpitalu-nieprzytpomna…matka 4 dzieci. Diagnoza- pęknięty jajnik spowodowany nie odkrytą ciążą jajnikową- nie wiemy czy to przeżyje!!!

Czy rozumiecie o co mi chodzi?

Nasze życie jest kruche, tylko na czas…

A co my z nim porabiamy???

Obudźmy się- dzisiaj – jutro może być za późno…

Jeśli macie znajomych, którzy nie mówią po polsku – strona pana Grzesiaka jest tłumaczona na j. angielski, hiszpański,, portugalski i niemiecki.

Odwiedź stonę pana Grzesiaka i przekonaj się sam.

Twoje życie jest Twoim skarbem, bo jesteś wyjątkowy, bo jesteś wyjątkowa!

Pozdrawiam serdecznie, Wasza Ola

shareEmail this to someone
email

sójka

sójka

Będąc dzieckiem zawsze fascynowało mnie powiedzenie: Wybierasz się jak sójka za morze.

Jako że nigdy sójki nie spotkałam w naturze, zawsze marzyłam, aby kiedyś sójkę poznać. Znałam ją tylko z nazwy.

I w końcu poznałam ją, ale nie na żywo- kiedyś u bardzo dobrej przyjacółki w Niemczech zauważyłam przepięknego ptaszka, ale niestety w formie ptaka wypchanego na jej salonowej ścianie…

Zapytałam ją, jak ten ptaszek się nazywa, padła nazwa : Eichelhäher.

Nic mi to nie mówiło- ale gdy wróciłam do domu zaraz zerknęłam do słownika i jakąż przeżyłam niespodziankę…

Od wielu lat spędzam z rodzinką urlop we Włoszech- wiele razy miałam okazję tam w naturze obserwować sójki, ale w tym roku dopiero udało mi upamiętnić moją sympatię do tego ptaszka.

I to tylko dzięki bułce, którą ją lub jego zwabiłam ( nie mam pojęcia czy to samiec, czy samica- ale piękny okaz ).

sójka

Czasem nasze życzenia potrzebują długich lat aby się spełniły, ale jeśli damy im szansę przeżyć, możemy wtedy my przeżyć piękne niespodzianki…

sójka

 

shareEmail this to someone
email

Fragmenty Myśli…

zimowe szczęście..

Szperając po internecie znalazłam piękne słowa, ułożone w pięknej kolejności…

To słowa Anny Szlagowskiej, która prowadzi zajęcia Twórczego Pisania, w Sztukarni, w Warszawie, przy Odolańskiej 60.

Fragmenty Myśli.

Fragment moich myśli dzisiejszych:

Można być szczęśliwym w środku zimy…

przy gorącej herbtce lub kawie,

malując, czytając, gadając z przyjaciółką, bedąc w kinie…

jeżdżąc na nartach, na łyżwach, na sankach,

idąc na spacer po zaśnieżonych polach, ciesząc się hasającym po zaspach pieskiem,

ciesząc się po prostu ciszą w lesie.

No to szczęśliwego zimowego dnia!

shareEmail this to someone
email