tak mówią poeci.
Ja także piszę, bo muszę..
ale dzisiaj, to ta przepiękna róża, która nie potrafi pisać, napisała prawdziwy wiersz.
To ona stała się poetką…dla mnie…
Jej piękny wyraz płatków i zapach,
to poemat.
To osobisty wiersz jej życia.
Jestem, aby być piękną.
Jestem, aby urzekać swoim zapachem,
po prostu jestem.
Wśród innych kwiatów stoję i promieniuję pięknem,
nic innego nie potrafię i nie muszę.
Po prostu jestem.
Czy ktoś ją zauważy i przeczyta jak wiersz, w tomiku z pięknymi obrazkami?
To nie jest dla niej ważne.
Wiersze nie powstają, aby być czytane.
Poezja rodzi się z impuslu…
Ja zatrzymałam się i zauważyłam ją.
Przeczytałam jej piękno…zadumałam się… i idę dalej..
Dla Joanny, mojej przyjaciółki poetki!