…mój tegoroczny pierwszy listopada padł na drugiego…i trwa…moja mama przeminęła…

Platan.

sonata jesienna

delikatnie dotykam drewna
opuszkami palców przesuwam
wzdłuż linii papilarnych
odciskam ślad

w skupieniu słucham muzyki
granej na strunach sitowia
pośród płaczu wichury
czy to Bach?

w zapachu liści kory i mchu
oplecionych jesienną mgłą
smutną nutą przemijania
zapisuję takt

przekładam kartkę
w albumie miraży życia
pierwszego listopada
jak co roku
od lat

joanna janda, “Wieczorny ratunek sumienia”, Wyd.Miniatura 2012

...

shareEmail this to someone
email